Mimo zdecydowanego wysiłku ratowników medycznych i przeprowadzonej przez ponad godzinę resuscytacji krążeniowo-oddechowej, nie udało się powrócić do życia małej dziewczynce, mającej jedynie sześć lat.

Wstrząsające wydarzenie miało miejsce w sobotę, 3 lutego, w niewielkiej miejscowości Piechanin zlokalizowanej w gminie Czempiń. Było około godziny 13:30, kiedy służby ratownicze otrzymały alarmujący sygnał o nagłym zasłabnięciu małej dziewczynki.

Na miejsce natychmiast skierowano profesjonalną ekipę zespołu ratownictwa medycznego. Później do akcji ratunkowej dołączył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Poza tym, na miejscu zdarzenia pojawiły się także straż pożarna oraz jednostka policji.

Nie mniej jednak, mimo prowadzonych z wielkim zaangażowaniem przez ponad godzinę prób reanimacji krążeniowo-oddechowej, nie udało się przywrócić funkcji życiowych małej dziewczynki. Lekarz, obecny na miejscu, oficjalnie stwierdził zgon sześciolatki.

Na chwilę obecną przyczyny tego tragicznego wydarzenia pozostają nieznane. Fakt, który udało się ustalić, to że tuż przed śmiercią dziecko doświadczyło wymiotów krwią.