Tegoroczne pokazy żywiołu ognia w Grecji zniszczyły ogromne ilości terenów. Natura po raz kolejny udowadnia nam, że jest od nas potężniejsza. Spłonęło już więcej niż 6000 hektarów. Strażacy z całego świata zjeżdżają się, aby wspomóc greckie jednostki w tej nierównej walce. Wśród oddelegowanych polskich oddziałów strażackich znajdują się również śmiałkowie z Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kościanie.
Jak wygląda sytuacja w Grecji?
Polskie oddziały walczą z greckim żywiołem od 10 sierpnia. Kościańskich strażaków wysłano do bazy w miasteczku Isties na wyspie Evia, gdzie baza wsparcia z Polski. Nasi strażacy mówią o niesamowicie ogromnych zniszczeniach, które widzą każdego dnia. Kolosalne ilości strawionych przez ogień terenów, a razem z nimi całe życiowe dobytki tamtejszej społeczności.
Jest to ciężka misja ze względu na trudniej dostępne niż w Polsce tereny. Miejsce działań polskich strażaków to głównie tereny górzyste, a więc posługują się głównie sprzętem, który jest łatwo przenośny. Polskie wsparcie strażackie liczy ponad 140 osób i prawie 50 pojazdów, a w tym wozy strażackie, busy, czterokołowce i wiele innych.