Z pasją działający Grodziski Klub Kolei Drezynowej wywołał poruszenie, sugerując, że gmina Kamieniec zamierza zdemontować około dwóch kilometrów torów kolejowych. Taki ruch sprawiłby, że turystyczna trasa kolejowa łącząca Grodzisk Wielkopolski z Kościanem utraci swoją ciągłość.

Na profilu społecznościowym Grodziskiej Kolei Drezynowej (GKD) pojawiła się informacja o potencjalnym przerwaniu funkcjonowania linii kolejowej Kościan-Grodzisk, istniejącej od 1881 roku. Linia ta, mimo iż nie jest już aktywna komercyjnie, jest utrzymana przez entuzjastów z GKD, którzy organizują na niej turystyczne podróże drezynami. Pomimo tych wysiłków, pojawiły się plany rozebrania części tej linii.

Wkrótce historyczna linia kolejowa łącząca Grodzisk i Kościan może przestać istnieć. Piotr Halasz, wójt Kamieńca, wraz z członkami rady gminy, rozważa jeszcze w tym roku demontaż fragmentu torów (o długości ok. 2km), aby zrobić miejsce dla planowanej ścieżki rowerowej, która ma prowadzić do przyszłego przystanku autobusowego. Warto dodać, że linia kolejowa przechodzi przez tereny trzech gmin: Grodzisk Wlkp., Kamieniec i Kościan. To właśnie władze tej gminy położonej pomiędzy innymi dwoma wpadły na pomysł zdemontowania fragmentu torów. „Nigdy już do Kościana nie dojedziemy. Nasza linia kolejowa to unikalny przykład normalnotorowej linii o długości 30 km, utrzymanej w stanie umożliwiającym przejazd – to ewenement na skalę kraju. (…) Zdołaliśmy obronić cały odcinek przed kradzieżą i odrestaurować jeden z mostów, dlatego trudno nam zaakceptować przerwanie tej linii” – czytamy na profilu GKD.